Wiele osób w moim otoczeniu to pesymiści..Wiadomo,świat byłby nudny,gdyby był jeden rodzaj ludzi,zwierząt,itp...Ja staram się być optymistką i zarażać uśmiechem..Co mnie może jedynie podłamać to porażki mojego Klubu,choć to i czasami przechodzi po paru minutach...Od dzisiaj stosuje się do tych zasad...Bo życie jest zbyt krótkie,by tracić czas na smutek i rozmyślanie,co będzie jutro,pojutrze...Dziś to jest teraz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz