wtorek, 24 czerwca 2014

22.Rodzinne problemy..

Co u mnie słychać?-Jak zwykle odpowiem,że dobrze.Choć odpowiedź mogłaby być inna.
Ostatnim czasem,coraz częściej kłócę się z moją mamą.Mama ma ciężki orzech do zgryzienia,bowiem jej groźby i śmieszne nakazy i zakazy mnie nie obchodzą.Jestem na nią mega wkurzona,jutro jest finał CŁA i chciałam pojechać z bratem i oglądnąć na żywo juniorskie derby Krakowa.A Mama na to:że nie mogę...Ja rozumiem,że się martwi i boi,ale czemu nie zaryzykuje?No to zostaje mi oglądać w domu,na internecie.Szkoda bo możemy długo czekać na kolejną taką szansę,kiedy to nasi juniorzy mogą być najlepsi w całej Polsce.
Drugą rzeczą,o którą się z nią kłócę jest szkoła.Zostały tylko 3 dni a Mama i tak każe mi chodzić.No więc,chodzę i zaszczycam nauczycieli swoją obecnością.Jutro zamierzam iść tylko z jednym zeszytem na lekcje.A któż mi zabroni?hmmm...
Na ogół dogaduję się z moją mamą,lecz jak w każdej rodzinie,zdarzają się spory i kłótnie.To ja już więcej nie zanudzam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz