niedziela, 27 lipca 2014

39. ,,Nawet w chwili złej,nigdy nie opuszczę Jej''-czyli o meczu z Legią słów kilka....

Wczorajszy dzień był bardzo nerwowy.Ale w sumie nic dziwnego,bo przed każdym meczem mam trochę strachu i niepewności,co do wyniku...
Obudziłam się po godzinie 7.Zauważyłam ostatnio,że to dla mnie normalna godzina do wstawania.Ale zostawmy to...
Do 17,kiedy wyruszyliśmy w stronę Krakowa,nie działo się nic szczególnego.
Jadąc przez miasto,nie sposób było zauważyć kibiców idących na mecz.
Pod stadionem byłam ok.19;45,podeszłam do okienka w POK-u by odebrać gazetkę meczową.Na teren stadionu weszłam ok.19;55.Oczywiście nie obyło się od wrzucenia monety do puszki.Ale czego się nie robi dla naszego sektora rodzinnego?
Po chwili znalazłam miejsca i zostało tylko czekanie do rozpoczęcia spotkania.
O 20;15 wreszcie dowiedzieliśmy się o składzie na ten mecz.Oczywiście,doszło do pewnych zmian w porównaniu z poprzednim meczem.
Hymn jest bardzo ważną częścią spotkania i fajnie wyszła ostatnia,najważniejsza zwrotka śpiewana a'capella.Oby tak dalej.
W tym miejscu chciałabym podzielić wpis na dwie kategorie:

1.Kibice i doping:

Mecz rozpoczęliśmy od przywitania nowego szkoleniowca.Co mi się podobało,że było bardzo dużo dopingu dla Cracovii.Oczywiście były pojedyncze zrywy,kiedy to był antydoping.
Wszystko byłoby dobrze,gdyby w 79 minucie jakiś pajac nie rzucił w kierunku piłkarzy rywali petardy hukowej.Teraz nie wiadomo jaką karę poniesie Klub.Trzeba liczyć się z zamknięciem sektora D,a w najgorszym wypadku całego stadionu.
Najgorszą karą będzie zamknięcie młyna na mecz derbowy.Oby Komisja Ligi,tego nie zrobiła,bo to najgorsze rozwiązanie ze wszystkich.

2.Mecz:


Mecz rozpoczął się wyśmienicie dla nas,bowiem już w 4 minucie mogliśmy się cieszyć z bramki Dawida Nowaka.Pierwsze 15 minut,Legia nie mogła wymienić kilku podań na naszej połowie.Ale na tym jakiekolwiek pozytywy się kończą.Z każdą minutą było coraz gorzej.Cracovia zupełnie się pogubiła.Zmiany w naszej drużynie również nie dały pożądanego efektu.Więc wynik był jaki był.Cracovia przegrywa kolejny mecz i jest narazie na 14 miejscu.
Mamy 0 punktów,bramek zdobytych 1,straconych 5...To nie tak miało wyglądać,nie tak...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz